List fundatorki Holi Nowego Świata

Droga Poszukiwaczko, Drogi Poszukiwaczu,

Holi Nowy Świat narodził się z płomienia, który nie chciał zgasnąć – wewnętrznego wołania, by uczyć, lecz nie z pozycji mistrza, lecz ucznia idącego drogą razem z innymi. Wierzę, że każdy akt nauczania jest jednocześnie aktem słuchania – słuchania Boga, siebie nawzajem i tej cichej prawdy, która od zawsze mieszkała w nas. Ten projekt to nie instytucja – to przestrzeń przebudzenia. Miejsce, gdzie przypominamy sobie, kim jesteśmy w oczach Boga. Gdzie słowa stają się modlitwą, a spotkania – cudami. Wierzę, że Duch Święty działa przez wspólnotę i że nadszedł czas, by budować nowy świat – oparty nie na lęku, ale na miłości, która uzdrawia wszystko.

Moja droga – od kryzysu do przebudzenia

Był taki moment w moim życiu, w którym zabrakło mi nadziei. Pogrążona w materializmie, rozproszona w rolach i oczekiwaniach, o mały włos nie rozstałam się z tym światem. I właśnie tam, w ciemności, spotkałam Miłość. Nie w teorii, nie w książkach, lecz żywą, prawdziwą – Jezusa Chrystusa. Odkryłam Go jako mojego Zbawiciela, Nauczyciela i Przyjaciela. To spotkanie odmieniło wszystko. Zaczęłam proces oczyszczania, zrzucania masek, konfrontowania ran, przebaczania i powrotu do światła.

Przygotowanie do misji

Z perspektywy czasu widzę wyraźnie, że wszystkie momenty rozpaczy, wewnętrznej pustki, duchowego zagubienia i zawodowego wypalenia nie były przypadkiem. To były inicjacje – bolesne, lecz konieczne – które przygotowały mnie do wypełnienia mojego powołania. Krok po kroku, przez ciemność i zwątpienie, byłam prowadzona do miejsca, w którym mogłam stworzyć przestrzeń nie tylko dla siebie, ale też dla innych. Tak narodził się projekt Holi Nowy Świat – z potrzeby serca i wołania duszy. Dziś prowadzę indywidualne procesy coachingowe, zaczynam nagrywać podcasty, współtworzę wspólnotę opartą na miłości i prawdzie. Wierzę, że każde spotkanie, w którym pojawia się gotowość do przemiany, jest święte. Moje wzrastanie w wierze i miłosierdziu jest procesem. W dalszym ciągu upadam i wstaję, ale fundament, na którym buduję moje życie jest stabilny i nigdy mnie nie zawiedzie. Bóg się nie zmienia, a mając Go po swojej stronie można wszystko.

Aktualne projekty i zaproszenie do wspólnej podróży

Obecnie kończę pisanie powieści, która niesie przesłanie duchowej przemiany i przebaczenia. Równolegle nagrywam podcasty i tworzę kursy online oraz medytacje, które mają za zadanie inspirować i prowadzić ludzi na ich ścieżce duchowego przebudzenia. W ramach projektu będą prowadzone grupy fokusowe studiujące Kurs cudów, sesje coachingowe oraz spotkania modlitewno-taneczne.

Wszystkie działania tego projektu są oparte na wolności serca. Wsparcie finansowe jest całkowicie dobrowolne i stanowi jedynie wyraz Twojej gotowości do dzielenia się przesłaniem miłości i przebaczenia – przesłaniem Ewangelii oraz „Kursu cudów”, które wspólnie tworzą dla mnie spójną opowieść o Bogu, który nie osądza, lecz kocha. Jeżeli i Tobie składa się to w całość to zapraszam do naszej społeczności. Możesz zostać wolontariuszem(ką), czerpać z zasobów projektu lub je wspierać. Dopiero się rozwijamy. Każdy odzew jest dla nas cenny.

Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi działaniami, zapraszam Cię do śledzenia profilu na Instagramie @agi.rutkowska, gdzie staram się regularnie pokazywać wycinki z mojego życia. Z czasem planujemy rozbudować konto na IG projektu, ale na wszystko potrzebny jest czas i zasoby. Cierpliwość jest tą cechą, której wciąż się uczę.

Z miłością,
Agnieszka Rutkowska

Projekt Holi Nowy Świat